Czy u Was już wiosna?
U mnie niestety za oknem śnieg:-(
I patrząc zastanawiam się,
czy w przyrodzie coś się nie pomieszało,
bo przecież niedługo Święta Wielkanocne
a za oknem biała sceneria.
Ale nie mogę się załamywać
i w wolnych chwilach powstała
ta oto gromadka przytulasi,
które w sobotę idą razem ze mną na kiermasz.
Pozdrawiam was ciepło:-)
Monika.
Monia jakie cudne te zwierzaczki - a zając to musi być mój - ja już się zakochałam :)
OdpowiedzUsuńma zajefajne ubranka. :)
UsuńDobrze Ewuś, więc zarezerwuję go dla Ciebie:-) Do zobaczenia na kiermaszu:-)
UsuńNie martw się Kochana - wiosna przybywa!!
OdpowiedzUsuńU nas wprawdzie jeszcze śnieg, ale od rana słoneczko dzielnie z nim walczy i ... wygrywa;-)
Twoja gromadka cudan - zakochałam się szczególnie w tych kaczusio-gęsiach. Fantastyczne!!
Dziękuję Basieńko:-)) Nie mogę się już jej doczekać:-)
UsuńPtaszorek w zieleni skradł moje serce :)
OdpowiedzUsuńCudniaste Szyjatka:) zajac z zielonymiuszami w kropeczki fantastyczny:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
ps. W krakowie slońce świecie ale wiosna nie pachnie...
Wszystkie projekty fantastyczne, a króliczek z zielonymi uszami, polarkiem z kapturem i dżinsach jest mega :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe przytulaski :) Pięknie odziane i takie kolorowe :) U mnie też niestety śnieg za oknem!! Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńAleż się zrobiło wiosennie :-)
OdpowiedzUsuńśliczne przytulanki uszyłaś :)
OdpowiedzUsuńa ten królik w dżinsach i z zielonymi uszkami - rewelacyjny !
szkoda, że ja nie mogę być na kiermaszu :(
a powiedz mi : jak z reklamą kiermaszu ? Lepsza jest niż ta z grudnia ?
Pozdrawiam,
jeśli chodzi o pogodę to u mnie średnio ciepło, ale ciągle na plusie , a śniegu nie wiedziałam od 3 tygodni hihi :)
ale słoneczko i 20 stopni by się przydało :)
pięknie te wszystkie przytulaski wyglądają i na pewno znajdą sobie nowy domek:)
OdpowiedzUsuńNiezła gromadka :D Słodziaki :)
OdpowiedzUsuńA u mnie dzisiaj piękne słoneczko, tylko ciekawe na jak długo... :)
Królik w marynarce i kwoczka są cudowne! U nas o dziwo słonko grzeje i jest cudownie:) Mam nadzieję, że i do was dotrze:)
OdpowiedzUsuńJakie klawe..:) Kaczucha i gęś podbiły moje serce:)
OdpowiedzUsuńZwierzaki mogłyby iść na pokaz mody! Takie wystrojone!
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądają!
Super :-) sama bym takiego Przytulasia przytuliła... ;-)
OdpowiedzUsuńu nas też zima :-/ ta Wielkanoc kojarzyć się będzie z Bożym Narodzeniem przez tą zimową aurę ;-)
O rety ale fajna gromadka!Jakie eleganckie ciuszki mają,a królik ze stojącymi uszami podbił moje serce:)
OdpowiedzUsuńsłodziutkie a królik z uszami do góry to mój faworyt...
OdpowiedzUsuńo boziu....właśnie takich gąsek szukałam :) I mam nadzieję że wyjdą tak samo uroczo jak u Ciebie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetne te Twoje przytulasie! Jeśli przy okazji braku wiosny takie cuda tworzysz, to może niech ta zima jeszcze na chwilę z nami zostanie :)
OdpowiedzUsuńAle piekne prace:))Kaczuchy sa fantastyczne!!
OdpowiedzUsuńu mnie tez niestety zima;)
Ale pięknie, kolorowo, wesoło :)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości. Kaczuchy pierwsza klasa:)))
OdpowiedzUsuńFantastyczne towarzystwo:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia na kiermaszu:)
śliczne :))
OdpowiedzUsuńO matuchno, jakie cuda przygotowałaś!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńKaczka i gąska podbiły moje serce :D
OdpowiedzUsuńkrólik przecudny! zapraszam do siebie po wyróznienie ;)
OdpowiedzUsuńPiękne lale. Zajączek z zielonymi uszami podbił moje serce. Ja też próbuje szyć po pracy, ale czasu mam na moją pasje niewiele. Ale od czasu do czasu (tak nawet nazwałam mój blog) coś uda mi się stworzyć. Tym bardziej podziwiam ilości uszyte przez Ciebie. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńPiękne, wszystko piękne:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJestem tu pierwszy raz. Nie wiem, jakim cudem dopiero teraz...? Gapię się jak sroka w kość i nie mogę się napatrzeć... Cuda... Piękne! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne! Moje 'dzieła' się do tego nie umywają, ale i tak zapraszam:
OdpowiedzUsuńhobbydoer.blogspot.com