W końcu doczekałam się ciepła:-)
Szczerze, to już miałam dość
tej słotnej pogody.
Dziś pokażę kolejne Aniołki.
Tildową Anielicę i 2 Śpiochy.
Anielinka mierzy 46 cm a Śpiochy 37 cm.
Dziękuję wszystkim za odwiedziny:-)
Pozdrawiam.
Nika:-)
"Ludzie bowiem to anioły bez skrzydeł, i to jest właśnie takie piękne, urodzić się bez skrzydeł i wyhodować je sobie [...]." José Saramago
poniedziałek, 23 lipca 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wszystkie aniołki są cudowne.
OdpowiedzUsuńA ta anieliczka we fioletowych ciuszkach super :) fiolet to mój ulubiony kolorek :)
Piękne sa wszystkie co do jednego :)Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńAniołki są prześliczne:)) Cudownie szyjesz:))
OdpowiedzUsuńŚlę słoneczne pozdrowienia.
Peninia ♥
http://peniniaart.blogspot.com/
Muy bonitos todos tus muñecos!!!!Saludos
OdpowiedzUsuńTrès beau travail, de très jolies finitions ! j'adore !
OdpowiedzUsuńAnielica jest wspaniała a śpioszki takie rozkoszne:)
OdpowiedzUsuń