Trochę Was zaniedbalam moi mili :-)
Ale już nadrabiam zaległości
i dziś pokaże Wam nowa lale-przytulanke.
Uszyta jest z mięciutkiego polaru,
mierzy 30 cm wys.
Jak Wam się podoba?
"Ludzie bowiem to anioły bez skrzydeł, i to jest właśnie takie piękne, urodzić się bez skrzydeł i wyhodować je sobie [...]." José Saramago
Jest piękna!!!
OdpowiedzUsuńśliczny śpioszek:)
OdpowiedzUsuńSliczna :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za mile słowa :-)
OdpowiedzUsuńSłodziutka jest, taka że chce się ją przytulić :-)
OdpowiedzUsuńWygląda super z tą dużą głową i tymi "oczkami" :).
OdpowiedzUsuńLubię te spuszczone powieki. Super lala.
OdpowiedzUsuń