Mierzy 40 cm i jest dość pampuśny;-)
Brzuszek mu za bardzo urósł,
ale Oskar się tym nie przejmuje:-)
Ma na sobie kolorowy golfik,
polarową kamizelkę,
jasnoniebieskie spodnie
i cieplutki szalik.
A oto on:
"Ludzie bowiem to anioły bez skrzydeł, i to jest właśnie takie piękne, urodzić się bez skrzydeł i wyhodować je sobie [...]." José Saramago
Oskar jest super. A co do wagi- widział ktoś kiedyś chudego hipcia? :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny!
OdpowiedzUsuńOskarek jest bombowy :)
OdpowiedzUsuńJuż Ci to Moniu mówiłam, że uwielbiam wszystkie Twoje Hipopotamki. Oskar jest cudowny, a brzusiu ma rewelacyjny Dzieci będą miały do czego się przytulać. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWow, nieziemski:)
OdpowiedzUsuńAleż on jest śliczny- nic dodać nic ująć:) Baaardzo pięknie się prezentuje w tym swoim zimowym ubranku:)
OdpowiedzUsuńJaki z niego przystojniak!:)
OdpowiedzUsuńrewelacja super wyszedł...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTen jegomość jest uroczy!
OdpowiedzUsuńPrecioso...Me encanta el resultado.
OdpowiedzUsuńFelicitaciones
Świetny Hipcio :)
OdpowiedzUsuńteż chcę takiego hihih
pewnie miło się do niego można poprzytulać :)
śliczny hipcio ,a brzuszek ma jak na prawdziwego hipcia przystało :))
OdpowiedzUsuńpewnie nie będę oryginalna ... Hipcio jest słodki :))
OdpowiedzUsuń