poniedziałek, 29 października 2012

Lena.


Witam Was cieplutko:-)
Tego ciepła już coraz mniej,
więc uszyłam zimową panienkę Lenkę.
Dziewczynka mierzy 37 cm,
wydziergałam jej na drutach
szalik i czapkę, aby mi nie zmarzła:-)
Ma na sobie sukieneczkę tzw, princeskę,
białą bluzeczkę, skarpetki, buciki
i ciepłą kurteczkę:-)
Bardzo lubię Anioły,
więc Lenka ma też skrzydła.

8 komentarzy:

  1. o rany, jak Ty to robisz, że wszystkie detale są tak doskonale zrobione???? mogę tylko powiedzieć chapeau bas...kolanka poobijane jak nic!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudna! muszą się zapoznać z Lunką, na pewno się zaprzyjażnią :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję Kochane za miłe słowa:-)

    OdpowiedzUsuń

  4. Jest śliczna:)

    Ja zawsze mam problem z takimi bucikami. Namęczyłam się z takimi dla mojej czarownicy, że hej:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za miłe słowa:-)